Menu weselne – o czym nie zapomnieć.

Menu weselne, niby prosta rzecz, ale gdy się człowiek chwile nad tym zastanowi, to wcale nie jest takie oczywiste. Dwudaniowy obiad, przystawki, ciasta, owoce, napoje i alkohol to praktycznie wszystko o czym nie wolno zapomnieć ustalając menu weselne. Tylko jak z tylu różnych opcji wybrać te właściwą i idealną dla nas?

Czy obiad serwować czy nie? Szwedzki stół, kącik ze swojskimi wyrobami czy może standardowe jedzenie na stołach?

Wiadomo, ile ludzi tyle opinii. Jedni będą zdecydowani na standardowe posiłki, a więc na obiad rosół, drugie danie koniecznie z mięsem, do tego dużo przystawek. Tradycyjne galaretki, śledzie, sałatki…

Inni zdecydowanie wybiorą coś bardziej nowoczesnego: zupa krem, wykwintne roladki z kurczaka, ciekawe sałatki, lekkie przystawki z owoców morza czy też wędzonego łososia. Każdemu z nas będzie podobało się co innego.

Podobno o gustach się nie dyskutuje. Tym bardziej trudno narzucić komuś swoje „smaki”. Każdy wybierze to co w jego domu i rodzinie jest lubiane i serwowane.

W tym artykule zamiast skupiać się na podawaniu gotowego menu weselnego przypominamy o czym warto pamiętać ustalając je. Często tak mocno skupiamy się na wyborze konkretnych potraw, że zapominamy o kilu ważnych aspektach.

  1. Nie warto przesadzać z ilością posiłków

Młode pary często zastanawiają się ile ciepłych posiłków powinny przygotować na swojej uroczystości weselnej. Nie ma jednej złotej receptury. Na pewno jednak powinno się dostosować ilość dań do długości trwania uroczystości.

Warto zastanowić się, czy rozpoczynając wesele o godzinie 18 serwowanie czterech ciepłych posiłków oprócz obiadu ma w ogóle sens? Już po samym obiedzie goście będą potrzebowali trochę czasu żeby zgubić uczucie ciężkości. Dlatego dajmy im się wybawić na parkiecie i nie zamęczajmy ich kolejnym serwowanym posiłkiem o godzinie 20. Przy tak późnym rozpoczęciu wesela w zupełności wystarczą jeszcze dwa ciepłe dania. Np. w okolicy 23, a następne ok. 2 nad ranem. Jeśli jednak wesele zaczynamy wcześnie np. o godzinie 15 i planujemy bawić się do wczesnych godzin rannych, to możemy pokusić się o przygotowanie dwóch trzech ciepłych dań. Nie jest to jednak konieczne. Pamiętajmy, że podczas wesela, na stole zawsze stoją przystawki, którymi również można się najeść. Jeśli więc z jednej strony nie chcemy zostać bankrutami po jednej szalonej nocy, a jednocześnie nie mamy ochoty przechowywać w zamrażarce przez pół roku pozostałości po naszym weselu w postaci bigosów, flaczków, mięs itd zdecydowanie ograniczmy ilość serwowanych dań. Na weselu ważna jest zabawa!

  1. Menu dostosujcie do pory roku

Wydaje się oczywiste a jednak nie dla wszystkich. Podczas upalnego lata zdecydowanie zalecamy ograniczenie podawania ciepłych dań, ciężkich sosów, mięsiw w olbrzymiej ilości. Zdecydowanie lepiej zastąpić to lekkimi sałatkami ze świeżych warzyw i owoców. Uważać należy również na ciasta z ciężkimi masami czy bitą śmietaną. W nieklimatyzowanym pomieszczeniu przy dużym upale zwyczajnie część z tych dań może nam się zepsuć.

W zimie prędzej pokusić się możemy o dania cieplejsze i bardziej zimowe takie jak bigos, flaczki itd. Warto też pomyśleć aby zamiast lodów na deser zaserwować np ciepłą szarlotkę z dodatkiem bitej śmietany. Latem obowiązkowo desery lodowe.

  1. Menu oparte na sezonowości

Dla tych którzy wesele organizują zupełnie na własną rękę, a więc tych którzy sami również będą robili zakupy jest to istotna informacja. Jeśli faktycznie zależ nam na oszczędnościach na weselnym menu – przygotujmy je tak aby opierały się one na warzywach, owocach i innych produktach które są charakterystyczne dla danego sezonu. W maju nie polecam stawiać na menu oparte na nowalijkach, bo wtedy są naprawdę drogie. W czerwcu wykorzystajmy truskawki w naszym menu, w lipcu pokuśmy się dania z faszerowanej cukinii, w sierpniu zastanówmy się nad większym wykorzystaniem, a we wrześniu zróbmy jabłkowe wesele.

  1. Część potraw jarskich

Przygotowując menu weselne uwzględnijmy również fakt, że nie wszyscy nasi goście są mięsożerni. Może nam się przydarzyć, że kilku z naszych gości jest wegetarianami. Z myślą o nich przygotujmy chociaż parę dań czy przystawek bez mięsnych, a ze składnikami które nie pozwolą naszym gościom umrzeć z głodu na naszym weselu. Jeśli natomiast wiemy, że na naszym przyjęciu na pewno będą wegetarianie ukłonem w ich stronę byłoby przygotowanie dla nich specjalnego zestawu obiadowego.

  1. Pamiętajcie o dzieciach

Często naszymi gośćmi weselnymi są również małe dzieci lub mamy karmiące piersią. Warto mieć to na uwadze przygotowując menu. Pamiętajmy więc, aby nie w każdej potrawie znalazły się grzyby, kiszona kapusta czy inne produkty które małe dzieci powinny unikać. A może by tak specjalnie dla nich przygotować osobne zestawy obiadowe?

  1. Alkohol to nie tylko wódka

Wesele bez wódki to chyba nie w naszym kraju. To wiadomo, alkohol na weselu musi być. Pamiętajmy jednak, że alkohol to nie tylko wódka. Jest wiele osób, które nie pija tego alkoholu. Dlatego warto rozważyć również serwowanie wina czy piwa, tak aby każdy mógł wypić toast za nasze zdrowie i szczęśliwą przyszłość.